Mnie przygnębia fakt, że jest tak dużo nieszczęśliwych ludzi na świecie, którzy walczą ze swoimi słabościami, przegrywają tę walkę i nie ma im kto pomóc. Mi zawsze łatwo było znosić swoje problemy i bolączki. Ale jak patrzę na płaczącego człowieka to chyba gorszego scenariusza życie napisać nie może.
Oczywiście, dla każdego jest ratunek. Nie każdy jednak chce ten ratunek przyjąć.